Ceny najmu zarówno mieszkań, jak i pojedynczych pokoi, są z reguły wyższe w miastach akademickich niż gdzie indziej. Dotyczy to zwłaszcza lokali położonych blisko uczelni albo dobrze z nimi skomunikowanych. Czynsz często trzeba opłacać również w miesiącach letnich, gdy student wyjeżdża na wakacje lub wraca na ten czas do rodziny – w przeciwnym razie jego miejsce może zająć ktoś inny i trzeba będzie szukać lokum od nowa.
Policzmy to
Pięć lat studiów po 12 miesięcy, z których każdy to wydatek od kilkuset (z tytułu najmu pokoju) do nawet paru tysięcy złotych (w przypadku mieszkania) daje łącznie kwotę stanowiącą znaczny odsetek wartości nieruchomości – czasami niemal jej połowę! Pieniądze te zostają w kieszeni właściciela danego lokum, a świeżo upieczony absolwent dysponuje tylko dyplomem.
Możliwe opcje
Mógłby tymczasem mieć i dyplom, i mieszkanie, gdyby tylko to drugie zostało kupione, a nie było jedynie wynajmowane. Ponieważ jego możliwości finansowe są raczej równie wątłe co szanse na kredyt hipoteczny, nieoceniona okazuje się w tej sytuacji pomoc rodziców. Nawet jeśli nie dysponują oni środkami na zakup nieruchomości, to łatwiej będzie uzyskać im pożyczkę od banku – jej spłatę zaś może przejąć potomek po wejściu na rynek pracy.
Inwestycja na przyszłość
A co, jeśli nie będzie chciał pozostać w mieszkaniu kupionym przez rodziców? – Jeśli znajduje się ono w dogodnej lokalizacji, to nie powinno być problemem ani znalezienie najemców, ani ewentualna sprzedaż, i to nieraz z zyskiem – mówi ekspert firmy Sfera Nieruchomości. Lokal można więc potraktować nie tylko jako wsparcie dziecka na studiach, lecz również jako inwestycję.
Sprytne rozwiązanie
Warto też wziąć pod uwagę zakup mieszkania wielopokojowego, w którym oprócz naszej pociechy mogą zamieszkać inni studenci. Uiszczana przez nich co miesiąc opłata za wynajem pokoju potrafi częściowo – a czasem nawet w całości – pokryć ratę kredytu. Ten ostatni więc niejako „spłaca się sam”, potomek ma gdzie mieszkać, a na koniec mieszkanie zostaje w rodzinie.
Mieszkanie – ale jakie?
Ważne jest tylko znalezienie lokalu zarówno położonego w dobrym miejscu, jak i odpowiedniego pod względem funkcjonalności. Standard wykończenia w przypadku mieszkania dla studentów nie jest aż tak istotny jak to, by było ono wyposażone we wszelkie niezbędne do życia sprzęty. Musimy też pamiętać, że nawet duży metraż w sytuacji kuchni otwartej na salon nie sprawdzi się tu tak dobrze jak lokal mniejszy, ale podzielony na osobne pomieszczenia.